Nasi podopieczni przetestowali ostatnio, dzięki pięknej pogodzie, nasze nowe przeszkody, które zakupiliśmy dzięki fundacji – napisał na swojej stronie Klub Jeździecki ESSA z podlubelskiej wsi Chmiel Pierwszy, gdzie dziewczynki trenują jeździectwo użytkowe (Working Equitation).
Working Equitation stała się sportem wyczynowym w 1996 roku, a w Polsce pojawiła się dopiero w 2020 r. Sport ten łączy w wyjątkowy sposób konia i jeźdźca oraz pokazuje ich wspólnie wypracowanie umiejętności. Jednym z jego elementów jest próba zręczności (Maneability), w której konie muszą pokonywać przeszkody podobne do tych, które mogą pojawić się podczas jazdy terenowej, takie jak powalone drzewa, rzeczki, mosty i bramy. Tor przeszkód ma na celu pokazanie współpracy i zaufania konia i jeźdźca.
Ze względu na ograniczony budżet, większość przeszkód na których trenujemy zrobiliśmy własnymi rękoma, z rzeczy, które mieliśmy dostępne. Zbudowaliśmy mostek, usypaliśmy górki, jako przeszkody wykorzystujemy stare opony, deski, gałęzie itp. Jednak marzymy, aby choć niektóre przeszkody były trochę bardziej profesjonalne. Nie mamy np. klasycznych stojaków z drągami, które są znacznie bezpieczniejsze do ćwiczenia skoków zarówno dla koni jak i dziewczynek. My, rodzice staramy się pokazywać dzieciom, że jeśli człowiek ma marzenia i jest pracowity, to los potrafi go wspierać, jednak czasami i my potrzebujemy dobrej energii, aby móc więcej. – napisali w swoim wniosku zgłoszeniowym do 2. edycji naszego programu grantowego „Z Dobrą Energią możesz więcej”.
Dzięki środkom z przekazanego przez nas grantu, klub kupił wymarzone przeszkody. Pozostałe środki przeznaczy na wyjazd na najważniejsze międzynarodowe zawody WE w Polsce – Mistrzostwa Working Equitation, które są jednocześnie kwalifikacjami do Mistrzostw Europy. Odbywają się one co roku na terenie Wrocławskich Torów Wyścigowych Partynice. W 2. edycji naszego programu grantowego „Z Dobrą Energią możesz więcej” bierze udział 6 dziewczęcych klubów z małych miejscowości z różnych stron Polski.